Wtorek, 10 września 2024
Imieniny: Irma, Mikołaj, Łukasz
pochmurno
20℃
A+
Tłumacz Google

Kapsuła czasu, czyli nie zapomnijcie o nas!

„Żegnamy się i prosimy: myślcie często i serdecznie o nas, którzy pewnie już w proch się zamienili”. Po tych słowach następują odręczne podpisy autorów apelu (osób, które miały swój udział w remoncie wieży) oraz miejsce i data jego sporządzenia – Kąty, 5 sierpnia 1852 roku.

Prośba ta włożona została (razem z innymi rzeczami) do kapsuły czasu, metalowej tuby o wymiarach 40 x 12 centymetrów. Umieszczono ją w kuli na szczycie miejskiej wieży w Kątach Wrocławskich przy okazji kolejnego już remontu. W tubie pozostawiono wówczas dokumenty i pamiątki, które niespełna pięćdziesiąt lat wcześniej schowano dla potomnych podczas wcześniejszej naprawy wieży w 1809 roku.

Co uznano za ważne i jakie informacje, oprócz apelu, aby nie zapomnieć o dawnych mieszkańcach Kątów, postanowiono przekazać przyszłym pokoleniom?

Do kapsuły schowano monety, zarówno te wycofane z obiegu, jak i te, którymi się wciąż posługiwano, znalazły się tu między innymi trojaki, grosze i fenigi. W tubie umieszczono medal głodowy wybity w 1847 roku w związku z drożyzną i głodem, jakie zapanowały w wyniku zarazy ziemniaczanej (władze, walcząc z trudną sytuacją, zakazały wówczas wywozu ziemniaków ze Śląska i wykorzystywania ich w przemyśle przetwórczym). Na osobnej karcie własnoręcznie podpisy złożyły panny kąckie (jak można zobaczyć, kaligrafia nie zawsze była ich mocną stroną), które „na chwałę miasta i wprowadzenia nowej Ordynacji Miejskiej poprzez wykonanie nowej chorągwi się wyróżniły”.

Dołączono pierwsze wydanie historii miasta Kąty z 1851 roku pt. „Nachrichten über die Stadt Kanth”, ale uzupełniono je informacjami bieżącymi, między innymi o liczbie mieszkańców (w 1851 roku Kąty zamieszkiwało 2035 osób, z tego 1259 powyżej szesnastego roku życia) oraz otwarciu pierwszej drukarni urządzonej przez drukarza Silbermanna.

Znalazły się tu aktualne wydania gazet (z 1809 roku i 1852 roku). Na stronach z ogłoszeniami gazety z 5 sierpnia 1852 roku (wydawanej dla Kątów, Kostomłotów i okolicy) czytamy o potrzebie przebudowy mostu na młynówce i związanymi z tym utrudnieniami, o tym, że nauczyciel miejscowej katolickiej szkoły o 6.00 rano 4 sierpnia został szczęśliwym ojcem zdrowego chłopca oraz o cudownych właściwościach Ambra-Perlen, naszyjnika, który pomagał niemowlętom w uśmierzeniu bólu podczas ząbkowania.

W niedużej tubie zmieściły się jeszcze między innymi: spis założycieli Bractwa Strzeleckiego w 1809 roku, widok miasta Kąty, szkic wieży miejskiej oraz spis aktualnych cen artykułów spożywczych.

Skarby te (cenne nie tylko dla miejscowych historyków) odkryto w 2012 roku przy kolejnym remoncie wieży. Znalazły one miejsce w Regionalnej Izbie Pamięci w Kątach Wrocławskich (obecnie część zawartości kapsuły pokazywana jest w Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu na czasowej wystawie pt. „Pamięć , pamiątka, pamiętnik”).

Ale kącka wieża zawiera znacznie więcej informacji o dawnych mieszkańcach, którzy nie chcieli być zapomniani. Nad głównym wejściem od strony południowej na kamiennej tablicy swoje nazwiska kazali w 1613 roku wykuć burmistrz i rajcy kąccy, wówczas wieżę podwyższono o kilka kondygnacji (część o kształcie ośmioboku). Po północnej stronie starosta Hans Reibnitz oprócz swojego szlacheckiego herbu kazał umieścić ową pamiętną dla miasta datę – 1613 – i inskrypcję informującą, że „z woli jaśnie oświeconego księcia Karola Austriackiego, biskupa wrocławskiego, w jego imieniu zarządzał Kątami”. Na pozostałych tablicach zobaczyć można herby biskup Karla Habsburga i biskupa sufragana Georga Scultetusa – gdy zasiadali na biskupich tronach, późnośredniowieczna wieża została podwyższona, aby przez kolejne stulecia górować zdecydowanie nad miastem.

Gdzie jeszcze zostawili po sobie pamiątki dawni mieszkańcy Kątów? Na przykład na dwóch dzwonach zawieszonych w górnych kondygnacjach wieży. Na mniejszym dzwonie widnieje wizerunek św. Floriana (który chronił miasto przed pożarami), a na większym z przedstawieniem Chrystusa Zbawiciela Świata odczytujemy nie tylko rok powstania dzwonu (1753) i informacje o jego wykonawcy (mistrzu Gerbstnerze z Wrocławia), ale również nazwiska burmistrza i rajców, którzy przyczynili się do jego powstania.

Wszyscy wymienieni tu dawni mieszkańcy Kątów zapewne podpisaliby się pod jeszcze jedną prośbą, która znajduje się na karcie włożonej do kapsuły w 1852 roku: „o właściwą ocenę” ich dokonań oraz naszą wiarę w to, że ich „wolą było wszystko czynić jak najlepiej”.

Tekst i zdjęcia: Marta Miniewicz, Stowarzyszenie TUiTAM

Galeria zdjęć

powrót do kategorii
Poprzednia Następna

Pozostałe
aktualności

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.Ok