Wiemy, że… nic nie wiemy, czyli o „śmiejących się” lwach i antywampirycznych pochówkach

Rozłożyły się wygodnie, z lekko podkulonymi łapami, po obu stronach kamiennego portalu. Nie zmieniły miejsca od kilkuset lat, zadowolone i uśmiechnięte (od jednego kamiennego ucha do drugiego) pełnią rolę strażników jednego z najstarszych kościołów na terenie powiatu wrocławskiego. Skąd się tu wzięły? Kto i po co wyciosał je w twardym ślężańskim granicie? Kto zlecił wykonanie lwów i czy zadowolony był z pracy kamieniarza? Nie wiemy.

Romańskie lwy ze Starego Zamku (gm. Sobótka) powstały najprawdopodobniej w XII wieku i są starsze od samego kościoła, przy którym się znajdują. Czy wykonano je na zlecenie jednego z opatów kanoników regularnych albo Piotra Włosta, palatyna, możnowładcy, człowieka niezwykle majętnego (należała do niego m.in. Ślęża, wiele miejscowości pod nią, wrocławski Ołbin i wyspa Piasek)? Czy miały stanowić ozdobę jakiejś romańskiej budowli fundowanej przez hojnego Piotra? W końcu Włostowi przypisuje się w ramach ekspiacji za krzywoprzysięstwo fundację aż siedemdziesiąt siedem kościołów i klasztorów. Naukowcy nie potrafią rozwiać tych wątpliwości.

Tajemnicze lwy ze Starego Zamku (jest jeszcze trzeci, który wygląda spoza rynny na zewnątrz kościelnej kruchty) mają swoich współbratymców w kilku innych miejscach niedaleko Ślęży. W przyporę wieży parafialnego kościoła w Sobótce wmurowany został kolejny król zwierząt, inny leży nieopodal, przed kościołem św. Anny, kolejne dwa strzegą zamku w Sobótce Górce.

Z wczesnego średniowiecza, z okresu, gdy powstały romańskie lwy, pochodzą odkryte w Starym Zamku pochówki szkieletowe. Przypuszcza się, że dwa spośród nich mogły być pochówkami antywampirycznymi. Prace archeologiczne na polach pomiędzy Starym Zamkiem i Kunowem pod koniec lat 70. XX wieku trwały przez cztery lata. W ziemnych jamach leżały szczątki osób, których głowy skierowane były na zachód lub wschód, w pozycji wyprostowanej na wznak. Spośród stu dwudziestu trzech grobów tylko w jednym pochowana kobieta ułożona została na brzuchu. Ale co było bardziej zaskakujące, zauważono też ślady po trzech kołkach wbitych pierwotnie w poprzek jej tułowia. Przypuszcza się, że był to obrzęd zabezpieczający przed powrotem zmarłej do żywych. W innym grobie pochowano mężczyznę, którego ciało przyciśnięto do ziemi dużym kamieniem ułożonym. W dawnych pochówkach osób, które uznawano za wampiry, spotyka się kamienie ułożone w okolicach serca zmarłego, na stopach, czaszce, pod żuchwą (aby nie mogły wypowiedzieć przekleństwa), ale też na brzuchu i miednicy. Kim była kobieta i co zrobił mężczyzna, że tak bardzo się ich obawiano nawet po tym, kiedy już ich ciała spoczęły w ziemnej jamie? Pewnie się już nigdy nie dowiemy.

W Starym Zamku zagadek jest więcej. Bo jak wyjaśnić samą nazwę miejscowości, skoro zamku żadnego tam nie ma i o istnieniu obronnej budowli w przekazach historycznych nie spotykamy żadnej wzmianki?

Choć zamku w Starym Zamku brak, to i tak warto tutaj wstąpić, aby zobaczyć parafialny kościół. Wyglądem przypomina trochę obronną twierdzę. Zbudowany został w pierwszej  połowie XIII wieku z kamienia łamanego, na wzniesieniu (od wschodu skarpa jest dosyć wysoka) i otoczony kamiennym murem. Posiada niewielkie otwory okienne oraz masywną wieżę, do której wejść można tylko ze środka świątyni. Piaskowcowy portal (ten, którego pilnują lwy) ma pięknie dekorowane głowice kolumn, w tympanonie wykonanym z czerwonego piaskowca znajduje się płaskorzeźba z wizerunkiem św. Stanisława i Matki Bożej. Jest to prawdopodobnie pierwszy, a co za tym idzie najstarszy wizerunek rzeźbiarski krakowskiego biskupa na terenie Polski.

Zainteresowani tematem pochówków antywampirycznych będą mieli okazję 26 listopada 2022 roku wysłuchać wykładu dr Magdaleny Przysiężnej-Pizarskiej pt. „Wierzenia i obrzędy Słowian a pochówki antywampiryczne” w Muzeum Ślężańskiego w Sobótce.

 

Tekst i zdjęcia: Marta Miniewicz, Stowarzyszenie TUITAM

Zdjęcia:

  1. Jeden z romańskich śmiejących się lwów z kościoła w Starym Zamku
  2. Kościół w Starym Zamku zbudowany z kamienia łamanego ze swą masywną wieżą przypomina budowlę obronną
  3. Wczesnośredniowieczne okno w nawie kościoła
  4. Portal – główne wejście do kościoła w Starym Zamku
  5. Tympanon z najstarszym w Polsce przedstawieniem św. Stanisława
  6. Najpiękniejszy i najzgrabniejszy z romańskich lwów – lew z Sobótki (leży przy kościele św. Anny)
  7. Trzeci lew ze Starego Zamku ukryty jest za rynną

Galeria zdjęć

powrót do kategorii
Poprzednia Następna

Pozostałe
aktualności