Niedaleko obecnej siedziby Starostwa Powiatowego we Wrocławskiego znajdującej się przy ul. T. Kościuszki od 1898 roku do 1927 roku funkcjonowały zakłady produkujące jedyne wrocławskie samochody – nazywane od nazwiska założyciela firmy Ottona Beckmanna – beckmannami.
Na świecie zachował się tylko jeden egzemplarz tej marki – po ponad stuletnim „śnie” został właśnie „wybudzony” i w 2024 roku ma przyjechać na Dolny Śląsk, by wziąć udział w MotoClassic Wrocław (przyszłoroczna edycja odbędzie się na terenie Zamku Topacz w dniach 24-25 sierpnia). Kto jest księciem, który wybudził Beckmanna ze snu? To Norweg Rune Aschim. Od kilku lat intensywnie pracuje nad tym, aby Phaeton wrocławskiej produkcji odzyskał swój blask. Samochód zarejestrowano w 1911 w Niemczech. Podczas I wojny światowej zarekwirowało go wojsko, używając jako „samochód wojskowy”. Po I wojnie światowej beckmann dostał nowe życie – został gruntownie odrestaurowany, otrzymał również nową karoserię. W 1920 roku sprzedano go do Szwecji, gdzie przez trzy lata służył różnym właścicielom. W 1923 roku został zezłomowany. Christian Börner – praprawnuk producenta samochodów Paula Beckmanna. gdy przeszedł na emeryturę, zaczął się interesować historią rodziny. „Stało się dla mnie jasne: jeśli ja się tym nie zajmę, historia rodziny Beckmannów zostanie zapomniana. Nikt nie będzie wiedział, że we Wrocławiu istniała jedyna na Śląsku fabryka samochodów, a przecież funkcjonowała ona przez 29 lat" – mówił podczas ostatniej wizyty we Wrocławiu. W 1986 roku wybrał się do południowej Szwecji, ale niestety zobaczył jedynie „resztki” jedynego ocalałego beckmanna. Okazało się, że szwedzki właściciel nie będąc w stanie wyremontować auto, sprzedał je. Od kilku lat renowację samochodu prowadzi Norweg Rune Aschim.
„Do sierpnia 2024 roku wszystkie prace zostaną zakończone” – zapewnia Rune Aschim. „Z każdym dniem samochód staje się coraz bardziej polski. Skórzane obicia i kabriolet wykonali polscy fachowcy. Również niklowane części samochodu wyprodukowano w Polsce” – śmieje się Rune. Transport do Wrocławia będzie prawdziwym wyzwaniem: samochód ma 5,5 metra długości, 2,5 metra wysokości (z opuszczonym kabrioletem 2,2 metra) i waży 2000 kilogramów” – dodaje. – „To będzie wyjątkowe wydarzenie!”.
Samochody firmy Beckmann były pierwszymi i do dziś jedynymi samochodami produkowanymi we Wrocławiu. Założycielem firmy był Otto Beckmann, który 1 października 1882 roku przy Klosterstraße 60 (ul. Traugutta) założył „Pierwszą Śląską Fabrykę Welocypedów” (tak nazywano kiedyś rowery). Wynalazł on hamulec szczękowy do rowerów z oponami gumowymi. Po jego śmierci w 1897 roku fabrykę przejął jego syn Paul Beckmann. Nadal produkowano rowery (do 1904 roku), ale zainteresowania Paula poszły w kierunku automobili. Pomieszczenia firmy stały się zbyt małe do ich produkcji, więc w 1898 roku fabryka została przeniesiona do nowego, przestronnego budynku fabrycznego przy Neue Tauentzienstraße – dziś Kościuszki 124. W tym samym roku (1898) fabrykę opuścił pierwszy trójkołowy pojazd silnikowy (Beckmann nr XII) i pierwszy samochód silnikowy (Beckmann nr XIII). W 1901 roku fabryka Beckmann (Otto Beckmann & Co, Motorwagenfabrik) rozpoczęła montaż silników własnej konstrukcji. Fabryka produkowała samochody użytkowe, luksusowe limuzyny, samochody służbowe, dorożki, a nawet samochody sportowe, które wygrywały różne krajowe i międzynarodowe rajdy.
Niestety, Paul Beckmann zmarł w 1914 roku, w wieku 48 lat. Jego syn Otto (junior) nie był jeszcze wtedy pełnoletni. Sytuacja ta, wraz z tymczasowym zarządem powierniczym nad firmą, skutkami wydarzeń wojennych i niezwykle wysoką inflacją w latach 1922/1923, przyczyniła się do bankructwa wielu firm. W połowie lat 20. stało się jasne, że firma Otto Beckmann również nie byłaby rentowna na dłuższą metę. W 1927 roku fabrykę Beckmanna kupiła firma Opel, przejmując też wszystkich 150 pracowników. Po II wojnie światowej dawne hale produkcyjne nadal były używane: mieściły się tu różne firmy i warsztaty samochodowe.
Kilka lat temu (2019–2020) miasto podjęło decyzję o wyburzeniu hal i sprzedaży terenu. Na miejscu dawnej fabryki powstało osiedle mieszkaniowe „Nowa Manufaktura” (nazwane tak na pamiątkę poprzedniej fabryki). Z dawnej fabryki Beckmanna pozostała tylko jedna część – dawny budynek biurowy firmy, stojący przy ulicy Kościuszki 124. Niegdyś nosił on nazwę „Uranos” – jak grecki bóg nieba. Po zakończonej renowacji, w dniu 22 września 2023 roku, na fasadzie budynku została zawieszona pamiątkowa tablica. Dzień później odbyło się spotkanie z Christianem Börnerem, który przybliżył wszystkim zainteresowanym historię swojej rodziny i beckmannów. Zaprosił też wszystkich na MotoClassic Wrocław do Zamku Topacz. Dolnoślązacy i fani motoryzacji nie mogą się już doczekać!
Małgorzata Urlich-Kornacka, Stowarzyszenie TUiTAM